wtorek, 28 maja 2013

Test 16. (e)Prasa

Od lat już kilku wieszczony jest upadek zwyczajnej prasy. Zwykły papier ma zostać zastąpiony przez ich elektroniczną wersję. Dziś sprawdzamy, czy taka szansa jest możliwa i czy wersje elektroniczne faktycznie mają szansę zawładnąć naszym rynkiem.

1. Cena 

Kwestie finansowe są najważniejsze na naszym blogu, więc nie dziwi chyba nikogo, że od nich zaczynam. Jako materiał testowy postanowiłem zakupić Przegląd Sportowy zarówno w zwykłym sklepie, jak i w elektronicznym E-kiosku. Okazało się, że różnica jest dość znacząca, ponieważ zwykła gazeta kosztowała mnie 2,60 zł, a jej wersja zdigitalizowana już tylko 1,90 zł. Różnica jest więc znacząca. Aby nikt mi nie zarzucił, że testowałem to tylko na jednym tytule podaje tutaj taką małą porównywarkę cen (kolejno: tytuł gazety, cena w zwykłym kiosku, cena w e-kiosku.pl):

Newsweek - 5 zł - 4 zł - 25% taniej
Auto Świat - 2,80 zł - 2 zł - 29% taniej
Tygodnik Do Rzeczy - 3,95 zł - 3 zł - 24% taniej
Wprost - 5 zł - 3 zł - 40% taniej
NIE - 4,90 zł - 3 zł - 39% taniej
Fakt - 1,90 zł - 1,30 zł - 31% taniej

Różnica jak widać jest spora, więc e-prasa ma tutaj sporą przewagę. W przeciwieństwie do e-booków, to właśnie może być główny atut przejścia na wersje elektroniczną. Możliwość zaoszczędzenia średnio 30% na jednym numerze jest jak najbardziej kusząca.

2. Wygoda

To druga bardzo ważna kwestia, którą jednak ciężko rozwiązać. Jakąkolwiek gazetę z e-kiosku, którą kupiliśmy możemy otworzyć tylko i wyłącznie w specjalnie dedykowanej do tego aplikacji. Jest ona oczywiście w pełni darmowa. Niestety jest dostępna tylko i wyłącznie na trzy systemu operacyjne: Windows, iOS oraz Android. Użytkownicy np. któregokolwiek z Linuksów mogą mieć już spory problem. Odpada też spontaniczne kupowanie prasy jeżeli nie mamy wykupionego np. pakietu internetu na naszym smartphonie.

Właśnie takie niezaplanowane zakupy są dużą przewagą zwykłej prasy. Przecież często zdarza się, że kupujemy jakąś gazetę przez przypadek, po prostu zobaczyliśmy ciekawą okładkę w kiosku lub weszliśmy do Empiku i po przeczytaniu kilku stron postanowiliśmy zakupić daną prasę. W przypadku elektronicznych wersji jest już problem, bo albo musimy korzystać z mobilnego internetu by dokonać transakcji poza domem, albo pamiętać o tym rano, gdy mamy jeszcze swobodny dostęp do internetu.

Osobiście czytam e-prasę na tablecie i powiem szczerze, że jestem z tego rozwiązania średnio zadowolony. Doceniam nowe technologię, ale problemem e-prasy jest to, że nie zachowuje się ona jak gazeta, lecz zdjęcia. Nie można na przykład powiększyć czcionki czy usunąć zdjęć, jeżeli są one dla nas zbędne. Możemy jedynie powiększać i przesuwać całość strony, co nie jest zbyt wygodne, zwłaszcza przy gazetach dużego formatu jak Przegląd Sportowy.

3. Podsumowanie

E-prasa to przyszłość i to nie ulega wątpliwości. Nie sądzę jednak, że jej papierowa wersja zniknie w przeciągu kilku najbliższych lat. Niższa cena, kosztem wygody, może przyciągnąć mnie, biednego studenta, który lubi czytać i cieszy się gdy zamiast dwóch zwykłych gazet może sobie kupić trzy elektroniczne wersje. Fajne jest też to, że e-prasa nam nie ginie, lecz zawsze pozostaje na naszym koncie. Niestety, wciąż nic nie przebije papieru, który po prostu lepiej się czyta.

Wypada więc ogłosić remis, ale ze wskazaniem na e-prasę, ponieważ to do niej należy przyszłość czy ktoś tego chce czy nie. Widzieliśmy to doskonale, gdy amerykański Newsweek przeniósł się tylko i wyłącznie do internetu. On pokazał drogę jaką będą podążać kolejni. Objawia się to już w Polsce, zwłaszcza Polityka bardzo reklamuje swoje wersje elektroniczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz